Terapia si

Kinga przez cały rok, raz w tygodniu ma terapię Integracji Sensorycznej.

Niektóre z ćwiczeń nie są proste, ale Kinga robi postępy. Dzięki ćwiczeniom poprawia się równowaga. Kinga dużo lepiej panuje nad swoim ciałem, jest w stanie sama schodzić po schodach. Nie jest to dla niej takie proste ponieważ Kinga ma dużą lordozę – chodzi pochylona lekko do przodu.

Nasza szkolna rzeczywistość

Kinga uczy się w szkole specjalnej. Chodzi do zespołu, w którym uczy się w tym roku szkolnym dwójka dzieci. Sytuacja bardzo dobra. Poza zwykłymi zajęciami lekcyjnymi każde z dzieci ma dodatkowych 5 godzin tzw. Zajęć rewalidacyjnych dostosowanych do potrzeb dziecka. Co z tego, gdy jest to tylko teoria. Kinga nie mówi, a więc wydaje się, że jednym z takich zajęć winno być AAC tj. Alternatywna komunikacja, ale niestety. W tym roku szkolnym, w drugim półroczu zmieniła się sytuacja w stanie nauczycieli i Kinga zajęć tych mieć nie będzie. W szkole jest dużo dzieci niemówiących, dla których nie wystarcza godzin tych zajęć. Jaki z tego wniosek dla nas? Szkoła przeznaczona dla dzieci ze specjalnymi potrzebami nie zapewnia wszystkim dzieciom odpowiednich zajęć. Ponieważ zależy nam, aby Kinga rozwijała komunikację, musimy ją opłacić sami.

wizyty u stomatologa

Wszystkie wizyty u stomatologa wymagające leczenia są dla nas i dla Kingi bardzo trudne. Leczenie ząbków może być przeprowadzone wyłącznie w znieczuleniu ogólnym. Przed takim zabiegiem Kinga nie może jeść ani pić 8 godzin. Nie można jej tego wytłumaczyć i w związku z tym przez cały dzień musimy jej bardzo pilnować. Wymyślamy wtedy różne zajęcia z dala od kuchni, pozwalające na przetrwanie tych trudnych godzin. Doczekanie do wyznaczonej godziny zabiegu nie zawsze oznacza jego rozpoczęcie. Bardzo często nasz zabieg przesuwany jest nawet o kilka godzin w związku z odbywającym się wcześniejszym zabiegiem innego pacjenta. Oznacza to dla nas, dodatkowe oczekiwanie i frustrację Kingi. Nasz zabieg trwa 2-3 godziny. Po zabiegu następuje wybudzanie z narkozy, które jest dla Kingi bardzo nieprzyjemne. Dla nas widok cierpiącego dziecka też jest trudnym przeżyciem.

nasze małe osiągniecie

Ponieważ Kinga nie mówi, cały czas poszukiwaliśmy sposobu w jaki mogłaby się z nami komunikować.

Na różnych terapiach, turnusach terapeutycznych Kinga nauczyła się czytać globalnie. Zapamiętuje napisane wyrazy i ich znaczenie. Postanowiliśmy wykorzystać tą umiejętność do komunikacji. Początkowo Kinga, jeśli czegoś chciała, pokazywała nam pojedyncze napisy. Kolejnym krokiem była nauka łączenia naisów w całe zdania. Nauka naszej komunikacji trwa lata, jest to długi proces, który przynosi jednak efekty. Pierwszy sukces na zdjęciu.

Stworzyliśmy dla Kingi segregator z napisami, z których może pisać zdania. Kinga bardzo chętnie wykorzystuje swój słownik, szczególnie jeśli jej na czymś bardzo zależy. Pozytywnym jest to, że Kinga rozpoznaje wszystkie nowe napisy, które jej dodajemy. Przed nami jeszcze dużo pracy, ale nie poddajemy się. Chcielibyśmy, aby Kinga w ten sposób porozumiewała się z różnymi osobami.

Mazurskie wspomnienia 2017

Na początku wakacji zrobiliśmy sobie wypad w mazurską głuszę. Prawdziwa agroturystyka w środku lasu. Chociaż nie było zbyt ciepło Kinga z tatą i tak musiała się wykąpać. Zwiedzaliśmy zamek w Nidzicy, gdzie Kinga chyba coś przeskrobała:)

Zajecia aac

Kinga nie mówi, ale chce się komunikować, dlatego raz w tygodniu ma dodatkowe zajęcia alternatywnej komunikacji. Alternatywna komunikacja to porozumiewanie się bez użycia mowy. Kinga wykorzystuje kilka gestów Makatonu. Nie nastawiamy się jednak bardzo na tę metodę komunikacji ponieważ dorosły, do którego Kinga się zwróci także musi je znać niestety nawet w szkole specjalnej, w której Kinga się uczy nie wszyscy nauczyciele je znają.

Inną formą alternatywnej komunikacji są PECS-y, które wykorzystywaliśmy na początku nauki komunikacji. Jednak w związku z tym, że Kinga już w przedszkolu uczyła się czytać globalnie, a rozpoczynając naukę w szkole umiała czytać całe zdania, postanowiliśmy wykorzystać tą umiejętność w komunikacji. Stworzyliśmy karteczki z wyrazami, które Kinga zaczęła wykorzystywać do wyrażenia swoich potrzeb. Początkowo Kinga używała pojedynczych wyrazów, później zaczęliśmy ją uczyć układania całych zdań.

Następną formą komunikacji, z której Kinga uczy się korzystać jest specjalny program “Mówik”. Jest to program na tablet, dzięki któremu można tworzyć tablice komunikacyjne, a program zamienia tekst na mowę.

Mikołajki

Szkołę, do której chodzi Kinga także odwiedził Mikołaj.

Kinga bardzo czekała na ten dzień. Już dwa tygodnie wcześniej pokazywała nam gestami, że chce dostać od Mikołaja płytę z bajką. Na komputerze pokazałam jej okładkę z filmem, który Kinga widziała w kinie. Kinga pokazała mi, że ten film chciała by dostać od Świętego Mikołaja. Kinga bardzo przeżywała ten dzień, ale gdy Mikołaj odwiedził klasę Kingi była bardzo niepewna tego co się dzieje wokół niej.

Nowa strona

Udało się uruchomić nową stronę. Dzięki niej będziemy mogli cyklicznie umieszczać aktualności.